BIKE CHECK!

Evil Insurgent

Kevil Walsh chciał stworzyć rower idealny do jazdy MTB, rower, który będzie efektywnie podjeżdżał i dawał mnóstwo frajdy jadąc w dół. Połączył przełomowe koła 27.5″ i 151mm skoku tylnego zawieszenia i otrzymał rower, który wypełnił dziurę na rynku. Ludzie od zawsze potrzebowali uniwersalnego roweru, który nie będzie ich ograniczać w żadnej kwestii. I jak pokazał czas, koncepcja roweru “do wszystkiego” była bardzo trafna! Evil Insurgent zyskał miano roweru, ze zjazdowym rodowodem na którym można szybko i sprawnie podjeżdżać.

Evil Insurgent 2021

Projektanci stworzyli rower enduro z bardzo podobnym charakterem jak wersja Insurgent V1, ale dodali kilkanaście zmian. Zmiany okazały się trafne iuczyniły ten rower jeszcze bardziej hardcorowym i uniwersalnym.
Jedne z głównych zmian to zwiększenie skoku tylnego zawieszenia z 151mm do 168mm i zaprojektowanie dwóch, jak może się wydawać bardzo podobnych wersji, ale z bardziej zdefiniowanym zastosowaniem. Mowa tutaj o rozmiarze koła, jeden jest klasycznym rowerem na kołach 27,5″, a drugi to mullet. 

Mullet czyli rozwiązanie, które cieszy się ogromnym zainteresowaniem u światowej klasy zawodników, przednie koło 29 a tylne 27.5

Insurgent 27.5″

Ten rower  stworzono dla bikeparkowych twardzieli, którzy nastawiają się głównie na zabawę na zjazdach, niż czasy na Stravie. Skok widelca został zwiększony o 10mm względem wersji mullet, co pozwala na jeszcze płynniejsze pokonywanie typowych dla bikeparków przeszkód takich jak ogromne dropy czy gapy. Ta maszyna pozwala też na szybkie i sprawne podjechanie pod górę na twoją ulubioną trasę. Dzięki rurze podsiodłowej o kącie 78,2°, którego może powstydzić się niejeden rower stworzony tylko do podjeżdżania.

Insurgent MX aka Mullet

Został on stworzony do wygrywania wyścigów enduro i zdobywania KOMów na Stravie jednocześnie zachowując zabawowy charakter. Ze względu na przednie koło 29″, skok widelca został zredukowany do 170mm. Przez to rower nie będzie tak mocno pochłaniał siły podczas “wyciskania” prędkości na muldach, a koło 29″ zapewni płynny przejazd po przeszkodach takich jak ogromny naturalny rockgarden, których na zawodach nie brakuje. Ze względu na zastosowanie rozwiązania mullet, geometrią różni się względem wersji 27.5″.

Geometria

W dużym uproszczeniu można je nazwać rowerami DH, na których można komfortowo podjeżdżać. Połączenie płaskiego kąta główki ramy z ekstremalnie krótkim chainstayem o długości 430mm powoduje, że rower będzie świetnie skręcać przy każdej prędkości i utrzyma stabilność przy wysokich prędkościach. Dobranie odpowiedniego rozmiaru też nie będzie trudne dzięki krótkim rurom podsiodłowym i konstrukcji ramy
Evil Bikes jako jedna z niewielu marek oferuje rozwiązanie typu Flip Chip, odkręcamy kilka śrub, obracamy link zawieszenia i otrzymujemy rower z jeszcze bardziej radykalną geometrią dostosowaną do najtrudniejszych tras w bikeparkach i OS-ów na wyścigach MTB światowej rangi. Główne zmiany to zredukowany kąt główki ramy o 0.7° obniżenie wysokości mufy suportu o niesamowite 9mm. Dużo firm oferuje rozwiązania podobne do Flip Chip ale żadne tak mocno nie zmienia kątów geometrii, jak tutaj.

Przełomowe rozwiązania

Evil Bikes cały czas idzie z biegiem czasu i aplikuje do swoich rowerów najnowsze rozwiązania:
Takie jak np mocowanie dampera w standardzie Trunnion, Super Boost oraz gwintowana mufa suportu.

Super Boost

Dzięki temu otrzymujemy rower z ekstremalnie sztywnym tylnym trójkątem, większe łożyska zawieszenia powodują zwiększenie wytrzymałości i żywotności konstrukcji. Kolejnym benefitem jest możliwość założenia bardzo grubej opony o szerokości 2.6″, która na pewno przyda się w najcięższym terenie.

Sound Mounds

Jest to bardzo zaawansowany ochraniacz tylnych widełek chroniący przed obijaniem go przez łańcuch. Wycisza on w 100% irytujące uderzenia łańcucha o ramę, jak dołożymy do tego koleją genialną myśl inżynierów czyli plastikowe rurki prowadzące przewody wewnątrz ramy dzięki którym wymiana pancerzy jest dziecinnie prosta i nic nie uderza nam w środku ramy to czujesz, że nie jest to kolejny nudny rower wymyślony przez księgowego, tylko dzieło kreatywnych konstruktorów i inżynierów.

Zintegrowana prowadnica łańcucha

Chyba nikt nie lubi zakładać wiecznie brudnego łańcucha na zębatkę, już nie mówię o sytuacji, kiedy spada ci łańcuch na początku OS-u. Znowu projektanci poszli o krok dalej i zainstalowali zintegrowaną prowadnicę łańcucha, która utrzymuje łańcuch zawsze na swoim miejscu.

TRUNNION MOUNT

Zawieszenie to coś więcej niż sam damper. Sposób, w jaki amortyzator porusza się podczas pracy, ma kluczowe znaczenie dla płynności ruchu. Z mocowaniem typu TRUNNION z Evil, tylny amortyzator jest uruchamiany przez dwurzędowe łożyska skośne, a praca zawieszenia jest ultra gładka.

Specyfikacje / Ceny

Powiedzmy sobie wprost – Evil to bezkompromisowa i odważna firma, której głównym celem jest sprawienie radości z jazdy ich klientom i wiedzą, jak to zapewnić. Po co komu wypasiona rama, jeśli pakuje do niej podstawowe komponenty? Nie mogę zrozumieć osób, które kupują Yeti na Foxach Elite Performance, czyli rower za 31 kafli na bazowym zawieszeniu i hamulcach, które ładowane są do Giantów z dolnej półki. Evil Bikes podziela mój punkt widzenia i inaczej rozumie pojęcie podstawowej specyfikacji. Dobrał ją tak by rower dawał 100% radości z jazdy i był idealnie skomponowany pod kątem ceny do specyfikacji.

Konfiguracje

Najtańsza konfiguracja startuje od 32,000zł, może sporo, ale jak porównamy Insurgenta do jego rywali pod kątem tego co oferuje to szybko okaże się, że to bardzo dobra oferta. Jako jeden z nielicznych rowerów w najtańszej konfiguracji ma legendarne koła Industry Nine na piastach Hydra, których niepowtarzalny dźwięk zna każdy zawodnik enduro. Kolejnym wyróżnikiem są stery, które pozwalają na zmianę kąta główki o kolejny 1° co w połączeniu z Flip Chipem powoduje, że możemy dostosować geometrię pod konkretnego zawodnika i trasę. W tej cenie otrzymujemy też jedną z najlepszych regulowanych sztyc – Bikeyoke Revive, którą odpowietrza się za pomocą imbusa w kilka sekund. Jest to jedyne takie rozwiązanie na rynku, inne sztyce trzeba wysyłać do serwisu, który też swoje kosztuje i co najgorsze, zostajemy na jakiś czas bez roweru. Dostępne są 3 konfiguracje każdej z wersji (27.5 i mullet). Oparte są na komponentach SRAM-a, dla prawdziwych koneserów przeznaczona jest wersja SRAM AXS z najlepszym elektrycznym napędem na rynku. Za bardzo niewielką dopłatą możemy wymienić sprężynowego Rockshoxa Super Deluxe na Foxa X2 Factory, którego można ustawić pod specyficzne preferencje rowerzysty lub trasę.

Podsumowanie

Jak widać, Evil Insurgent jest niesamowicie wszechstronnym rowerem! Nie można go porównać do żadnego innego roweru na rynku, bo żaden nie oferuje takich rozwiązań jak on. No i jeszcze ta obłędnie przepiękna rama, trudno się nie zakochać…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *